Ślub & wesele
Każda historia jest niezwykła, bo jest tylko Wasza. To Wasze emocje, ważne słowa, śmiech, łzy, zabawa, najbliżsi, którzy Wam towarzyszą, taniec, wino, kwiaty i życzenia tworzą kolaż wspomnień na całe życie, który chciałabym utrwalić dla Was na zawsze. Zasady współpracy znajdziecie w zakładce "O mnie" - zapraszam serdecznie! A tymczasem poznaj historie, którym miałam przyjemność towarzyszyć...

Beata & Michał
Beata i Michał zabrali wszystkich gości w podróż przez czas do fascynującego świata historii. Para młoda zrezygnowała z klasycznych ślubnych strojów i postanowiła powiedzieć sobie "tak" w niezwykłych, epokowych kreacjach, które samodzielnie zaprojektowali. Beata zachwyciła wszystkich swoją niecodzienną barokową suknią, a Michał wyglądał niezwykle uroczyście w fioletowym szustokorze z charakterystycznymi akcentami historycznymi.
Patio na Wodoktach to chyba najpiękniejsze miejsce na wesele, w jakim dotychczas byłam. Przytulna sala w pięknym stylu szczególnie zachwycała kompozycją świateł pod sufitem oraz przeszkloną ścianą z widokiem na patio. W magicznym otoczeniu stawu, pomostów, altan i tysięcy ogrodowych światełek ogarnęła nas niepowtarzalna atmosfera, w której goście mogli delektować się również świeżym powietrzem i malowniczymi widokami.
Dziękuję, że mogłam być częścią tego niezwykłego dnia i podziwiać Waszą miłość oraz pasję do historii. Życzę Wam, Beato i Michale, wiecznej miłości i szczęścia w długiej podróży życia razem.

Marta & Maciej
Nigdy do tej pory nie widziałam tylu wzruszeń na ślubie... Oboje Państwo Młodzi emanowali szczęściem, ale łzy Pana Młodego to przepiękna rzadkość! A że Panną Młodą była fotografka, to dla mnie podwójne fotograficzne wyzwanie. Wspaniałości, Kochani!

Marta & Krzysztof
Czułam się zaszczycona, że mogłam towarzyszyć Marcie i Krzysztofowi podczas przygotowań, first look, ślubu plenerowego oraz wesela - wszystko w fantastycznej stylistyce boho, która jeszcze bardziej podkreślała niezwykłą urodę Marty oraz zapatrzone w nią oczy Krzysztofa... A na koniec, jako wisienka na torcie tego pięknego dnia, chwyciliśmy TAKI ZACHÓD słońca!!!
Małgosia & Krzysztof
Ślub w erze COVID to nie lada wyzwanie! Na szczęście wszystko się udało najpiękniej, jak mogło być. Małgosia i Krzyś powiedzieli "tak" w gorący, lipcowy dzień, we wspaniałym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli. A razem ze św. Andrzejem i trójką świadków, nad wszystkim czuwał... nieśmiertelny Kazimierz Deyna!

Basia & Mirosław
To był naprawdę wyjątkowy ślub. Odnaleźli siebie dojrzali, wiedzący, czego chcą w życiu najbardziej - siebie nawzajem. Pomimo okresu pandemii, wszystko było na swoim miejscu: najbliżsi, matczyne błogosławieństwo, piękna suknia, stylowy wóz, efektowny tort, pierwszy taniec, łzy wzruszenia i zabawa do białego rana... a nawet dłużej! Takiego ślubu i wesela się nie zapomina...